Mniej więcej dwa lata temu w Realu zrestrukturyzowano zarządzanie. Od tego czasu nie ma tak naprawdę człowieka, który sprawowałby funkcję dyrektora sportowego.
- Nie rozumiem, dlaczego w tym klubie nie ma takiej funkcji. To jest podstawa. Praca z ludźmi, szukanie zawodników, wspólne działania i techniczne spojrzenie na wszystko. Nie chodzi tylko o znajdowanie piłkarzy do pierwszego zespołu, ale także do drużyn młodzieżowych - mówi Beenhakker.
W ostatnich siedmiu sezonach Real tylko raz zdobył mistrzostwo Hiszpanii. Holender jest zdziwiony, że tak to wygląda. W tym roku także trudno spodziewać się tytułu.
- W ten sposób nie można zobaczyć wspaniałości klubu. Oni cały czas czegoś szukają, ale nie wiem, dlaczego. Nie znam szczegółów. Teraz jest czas na spokojną pracę i pokazanie inteligencji całego klubu. Ten zespół znów może być wielki - dodaje "Don Leo".
źródło: sport.onet.pl