niedziela, 31 maja 2015

Nadchodzą duże zmiany w Realu Madryt

Już potwierdzone oficjalnie odejście Carlo Ancelottiego z Realu Madryt. Włoch nie zdobył w tym roku niczego z Realem. Zawodnicy nie chcieli odejścia Carlo, a także on sam bardzo chciał zostać, ale dla Florentino Pereza brak trofeów równa się zwolnienie trenera. 

Dużo mówiło się o tym kto będzie następcą doświadczonego trenera, a najbardziej typowanymi byli Rafa Benitez, który kończy swoją przygodę z Napoli i Juergen Klopp, któremu nie powiodło się w tym roku w BVB. Większość kibiców chce żeby nowym trenerem został Niemiec, jednocześnie bojąc się o to, że Hiszpan dostanie posadę trenera Królewskich i wprowadzi do zespołu chaos. Klopp jest charyzmatycznym człowiekiem, który dałby rade odbudować zespół i wprowadzić jedność. Zaś Benitez jest tym bardziej nielubianym trenerem, ponieważ prowadzi nudną grę, wolny styl budowania akcji jeżeli takowe w ogóle są i wprowadza chaos do drużyny, umie skłócić ze sobą zawodników.
Wiceprezydent Realu Madryt Eduardo Fernandez de Blas wygadał w sobotę, że niedługo Rafa Benitez zostanie przedstawiony jako nowy trener Królewskich.
- Powiem wam jedną rzecz, Carlo Ancelotii to fenomen - zaczął Blas od pochwał szkoleniowca, który wsezonie 2013/14 zdobył dla "Królewskich" Ligę Mistrzów. - Bardzo mu dziękujemy. Jeszcze trzy dni temu dla mnie to był najlepszy trener na świecie. To samo było dwa lata temu z Jose Mourinho, a od przyszłego tygodnia za najlepszego będę uważał Rafę Beniteza - dodał. 

Ze stolicy Hiszpanii odchodzi także niemiecki pomocnik Sami Khedira, który najprawdopodobnie dołączy do Juventusu Turyn z którym ma podobno podpisany wstępny kontrakt.
Dużo mówi się też o wypożyczeniu lub sprzedaży Asiera Illaramendiego, bo nie spełnia pokładanych w nim nadziei, a jego nowym klubem może być Liverpoll FC

Zmiana ma być też w ustawieniu piłkarzy, zwłaszcza w ataku i być może zburzony zostanie tercet BBC. Hiszpańskie media piszą o braku porozumienia dwóch największych gwiazd Realu, Cristiano Ronaldo i Bale'a.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz