Najlepszy mecz w sezonie 2015/2016 Primera Division rozegrał w sobotę Real Madryt. W Barcelonie Królewscy rozgromili miejscowy Espanyol 6:0 (4:0) w meczu 3. kolejki rozgrywek, a Cristiano Ronaldo trafił po raz pierwszy w obecnych rozgrywkach. Trafił pięć razy, zostając liderem strzelców La Liga.
Królewscy do Barcelony jechali pokazać dobrą piłkę i zgarnąć trzy punkty w starciu z Espanyolem. Rafael Benitez liczył nie tylko na punkty, ale i na przełamanie Cristiano Ronaldo, który w dwóch pierwszych meczach nie zdobył gola w lidze. Doczekał się, bo CR7 wrócił w sobotę w wielkim stylu.
Strzelanie rozpoczął już w 7.minucie spotkania. Luka Modrić zagrał fantastyczną długą piłkę do CR7, a ten wbiegł w pole karne i strzałem w długi róg bramki umieścił piłkę w siatce. Dziesięć minut później, sędzia podyktował rzut karny za faul na Garethcie Bale`u. Do jedenastki podszedł Ronaldo i było 2:0. Reprezentant Portugalii skomplementował klasycznego hat-tricka w 20. minucie spotkania. Walijczyk dośrodkował w pole karne, a Ronaldo zdobył bramkę, strzałem z powietrza. "Królewscy" pomimo dużego prowadzenia wciąż byli nienasyceni. W 28. minucie prowadzili już 4:0, a gola, po dograniu Ronaldo, strzelił Benzema.
Obraz gry nie zmienił się w drugiej połowie. Bramkarz Espanyolu, Pau Sabata, jeszcze dwukrotnie wyciągał piłkę z siatki. W 61. minucie Gareth Bale dograł piłkę w pole karne, a czwartą swoją bramkę zdobył Ronaldo. To nie był koniec popisu Portugalczyka. Na dziesięć minut przed końcem, Portugalczyk pokonał bramkarza rywali piąty raz, ustalając wynik spotkania na 6:0.
Po trzech kolejkach La Ligi , Real ma na swoim koncie siedem punktów. Espanyol ma zaledwie trzy "oczka".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz