piątek, 20 listopada 2015

Pep Guardiola broni Arjena Robbena i go nie zmieni, ale rozumie Roberta Lewandowskiego

 Robert Lewandowski miał pretensje do Arjena Robbena o egoistyczną grę. Pep Guardiola nie zamierza strofować żadnego z podopiecznych.


Arjen Robben w co najmniej kilku sytuacjach mógł dograć piłkę do dobrze ustawionego Roberta Lewandowskiego, ale wolał sam kończyć akcję. Polak nie ukrywał złości, a według niemieckich mediów relacje pomiędzy obiema gwiazdami Bayernu Monachium już od dłuższego czasu nie układają się nie najlepiej. Zasugerowano nawet, że konflikt może wykorzystać Manchester United, by ściągnąć na Old Trafford Holendra.

- Arjen Robben to Arjen Robben i takie sytuacje mogą się zdarzać. Nie zamierzam zmieniać jego ani jego stylu. Chcę, by był taki, jak wtedy, gdy tutaj trafiłem - staje w obronie podopiecznego Pep Guardiola przed pojedynkiem z Schalke 04, w którym od pierwszego gwizdka ma zagrać zarówno Lewandowski, jak i Robben. - Rozumiem zachowanie Roberta - dodaje jednak Katalończyk, cytowany przez "TZ".

Nie jest wykluczone, że w ostatnich tegorocznych meczach Bayernu będzie mógł wystąpić Franck Ribery. - Zrobił wielki krok naprzód w powrocie do zdrowia. Za dwa, trzy tygodnie będzie mógł wznowić treningi z drużyną - cieszy się Guardiola.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz