– Mamy do czynienia z kandydatami, którzy w moim przekonaniu są wybrani z wadą z naruszeniem regulaminu Sejmu. Dlatego nie mogę od nich odebrać przyrzeczenia – oznajmił prezydent tuż po ogłoszeniu decyzji przez FIFA.
Kancelaria Prezydenta zdecydowanie reaguje na pominięcie Roberta Lewandowskiego w czołowej trójce plebiscytu na piłkarza roku.
– Mamy do czynienia z kandydatami, którzy w moim przekonaniu są wybrani z wadą z naruszeniem regulaminu Sejmu. Dlatego nie mogę od nich odebrać przyrzeczenia – oznajmił prezydent tuż po ogłoszeniu decyzji.
– Mamy do czynienia z kandydatami, którzy w moim przekonaniu są wybrani z wadą z naruszeniem regulaminu Sejmu. Dlatego nie mogę od nich odebrać przyrzeczenia – oznajmił prezydent tuż po ogłoszeniu decyzji.
Jak dodawał, wybór dokonany przez dziennikarzy sportowych z całego świata odbył się z naruszeniem zasad demokratycznych.
– Cała procedura odbyła się w ostatniej chwili, na siłę, mimo protestów opozycji wskazującej na Roberta Lewandowskiego, jakby ostatni występ pana Neymara w meczu z Realem był nie wiadomo czym – stwierdził prezydent.
FIFA decyzją Andrzeja Dudy zajmie się 11 stycznia, ale wtedy może już być za późno.
Dzień wcześniej Sejm wybierze nową FIFA.
– Cała procedura odbyła się w ostatniej chwili, na siłę, mimo protestów opozycji wskazującej na Roberta Lewandowskiego, jakby ostatni występ pana Neymara w meczu z Realem był nie wiadomo czym – stwierdził prezydent.
FIFA decyzją Andrzeja Dudy zajmie się 11 stycznia, ale wtedy może już być za późno.
Dzień wcześniej Sejm wybierze nową FIFA.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz